Tak lekko podkurwiony reakcja wysokiej wladzy pozwole sobie zapytac Kolezanki i Kolegow co sadzicie o takiej klasyfikacji ? Wiem ze z zalozenia miala sprzyjac integracji Wschodu z zachodem ale ja takiej nie widze i zalozenie uwazam za bledne.

Oczywiście, że ma sens szczególnie teraz gdy jachty z zachodniopomorskiego nie będą już miały szans na zdobycie czołowych miejsc w regatach morskich.

Możecie Obaj napisać o co chodzi w tym temacie ?

Ale tak prosto - jak chłop krowie na granicy - komuś, kto o regatach wie tyle, że coś takiego jest...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Regaty na Zatoce Gdańskiej od tego roku stały się regatami morskimi( pytanie czy regaty rozgrywane na Zatoce Pomorskiej powinny być klasyfikowane jako regaty morskie?) Do tego potencjał ludności Trójmiasta jest o wiele większy od Szczecina i okolic, a liczy się ilość jachtów startujacych. Liczą się wyniki w dowolnej ilości regat co premiuje tych, którzy mają dużo czasu. Można by brać pod uwagę np tylko najlepszych 5 regat. Można by odnieść wrażenie, że Gdańsk zmienił reguły pod siebie. Do tego tajne obrady zespolu regat morskich.

Trzeba jednak przyznać, że bardzo trudno stworzyć puchar łączący te dwa akweny

Istnieje cykl pucharowy o nazwie "Puchar Bałtyku Południowego". Łaczy on kilka imprez w różnych częściach polskiego Bałtyku. Zwycięzcą pucharu jest jacht, który zdobędzie najwięcej punktów, czyli w praktyce zajmie jak najwyższe miejsca w jak najmocniejszych imprezach. Imprezy poza regionem stałego postoju są premiowane punktami (czyli jak popłyniesz na regaty do Kamienia stacjonując normalnie w Gdyni, dostaniesz więcej punktów za to samo miejsce niż miejscowy). W teorii miało to zachęcić załogi do częstej wizyty w innych regionach (odwiedzania się nawzajem).
Tyle.teorii. Praktyka jest inna:
- sztuczny twór, jakim jest PBP ani nie ma dobrej promocji, ani nie jest dobrze prowadzony czy nawet przemyślany, stąd nie ma renomy (niektórzy zawodnicy nawet nie mają pojęcia, że są sklasyfikowani w jakimś tam pucharze). Podróż dobowa na dość słabo organizowane regaty, na których nawet nie ma gwarancji, że wejdziesz do portu, w którym są rozgrywane, jest tak samo "premiowana" jal kilkugodzinna podróż z Elbląga do Gdyni. Organizacja wielu regat pozostawia wiele do życzenia. Jest wiele innych błędów organizacyjnych.
Tym samym czynnik zachęty jest mało wydajny, a sam pomysł staje się utopią.

W tym sam czasie dobrze zorganizowane regaty przyciągają żeglarzy z całego świata. Bez dodatkowych czynników motywacyjnych typu puchar.

A pokonamie ponad 50 Mm ze Szczecina do Dziwnowa na startregat dla szczecinskich jachtow nie jest wcale premiowane. Do dziwnowa jest jeszcze troche dalej .
Poza tym , jesli sie nie myle zeby poplynac na regaty do Kaliningradu trzeba przebrnac przez biurokratyczna procedure.
Oczywiscie szczecinski jacht moze taki puchar zdobyc ale nalezy przeniesc sie na sezon do Trojmiasta, ale chyba nie o to chodzi .

Niekoniecznie. W tym roku szykuje się chyba jakaś rewolucja w ORC i możemy mieć zwykle 15-20 jachtów w tej formule. Ciekawe jak się wtedy zmieni regulamin?

Ja się tylko zastanawiam, co kogo obchodzi puchar, w którym nie zamierza startować, który nie jest prestiżowy, za który nie ma żadnych nagród. Ktoś to sobie wymyślił (lata temu, kto wtedy wiedział, jak to wyjdzie?), projekt idzie siłą rozpędu.
Są lokalne puchary, na nich można się skupić - ale przecież tutaj nikomu na niczym nie zależy, a każdy puchar wszyscy mają gdzieś, prawda?
No to o co chodzi?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomku , wszyscy startujemy w tym pucharze czy chcemy, czy nie bo nie od nas zalezy ktore regaty beda liczone do Pucharu i na jakich warunkach. Jesli ten puchar nie spelnil zalozen to po co go kontynuowac ? Zeby dzialacze i ciulacze punktow mieli czym sie pochwalic ?
Czy nie dostrzegasz nietrafionych zalozen ?

Sama idea fajna, motywowała żeby ruszyć tyłek w inne rejony (mi niestety ta sztuka się nie udała, plany na ten rok były ). No ale patrząc na proponowane zmiany to chyba traci sens ( i zastanawia czemu w propozycjach nie ma zmiany nazwy pucharu na "Puchar orc/kwr zatoki gdanskiej" )

Co do działaczy to nie wiem, nie jestem w PBP.
Co do ciułaczy punktów - hmm, no dzięki za podsumowanie...


Dostrzegam. Choć nie wiem, czy założenia były nietrafione, czy realizacja, czy może na to się nałożyły czynniki niejako zewnętrzne - czyli problem z wizami do Rosji i załamanie organizacyjne w regatach na zachodzie Polski.
Jednak, wbrew pozorom, pozytywy pewne też są.
Co będzie dalej z PBP - nie wiem. Może zabrzmi to dziwnie, ale niezbyt mnie to obchodzi, bo uważam, że ważniejsze są problemy na dole organizacji regat, czyli świadectwa, pomiary, sędziowanie, liczenie wyników i ogólnie organizacja wyścigów i regat
Puchar, taki czy inny, to nadbudowa nad tym.

I taka prośba - nie mylmy PBP i MŻPP - to zupełnie różne rzeczy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Prawie prawda...
PBP z założenia łączy cztery regiony: Zachodni, Zatokę Gdańską, Zalew Wiślany, Okręg Kaliningradzki.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Takie załamanie, że trzeba było zmienić regulamin bo jachty z zachodniopomorskiego co roku wygrywały w kategoriach morskich...

Tak, zwłaszcza w zeszłym roku...

To, że jedno do drugiego nie ma nic, oczywiście nie ma znaczenia...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A możesz przybliżyć na czym polegało to "załamanie" ?

Jachty z zachodniopomorskiego wygrały w zeszłym roku 2 z trzech klasyfikacji morskich.

Brak regat na organizacyjnie/sędziowsko dobrym poziomie, do tego brak chętnych do ścigania się w ORC, a ostatnio nawet KWR.
Zmiana pozytywna na UL w zeszłym roku to może początek zmian na lepsze.
No i oczywiście nowe władze ZOZŻ to oby też początek zmian.


Serio? A które? Bo nie BPB, a o tym właśnie rozmawiamy. I nie MŻPP, co jest niejako w domyśle (skoro mowa o zmianie regulaminu).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Akurat w zeszłym sezonie był duży postęp. Mamy nowe świetnie zorganizowane regaty Gryfa. W tym będzie jeszcze lepiej.



Moim zdaniem zdrowy odruch ze względu na brak odpowiedniej edukacji, ale w tym roku będzie już lepiej. Pytanie tylko na jak długo bo przy dalszym braku edukacji nastąpi

Do tego poziom sportowy o wiele wyższy od Gdańska co widać po tym jaki łomot co roku dostaje zdobywca PBP, albo po wynikach MŻMP

Co do sędziowania to w zeszłym roku większych problemów nie zauważyłem.

No myślę że kuban ma na myśli PBP 2019 kat morskie... w ORC zgarnięte przez rejon gda, reszta (kwr/open) przez rejon szczecin.

Bredzisz jak zawsze.
MŻMP 2019:
załogowe: w grupie A nie było w ogóle jachtów z zachodu, w grupie B pudło obsadzone przez jachty z Zatoki.
dwuosobowe - brak jachtów z zachodu.
samotników - brak jachtów z zachodu

MŻMP 2018
załogowe - w grupie B 1 i 3 miejsce jachty z zachodu, w grupie A całe pudło dla wschodu
dwuosobowe i samotników - brak jachtów z zachodu

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

wystarczy zajrzeć tutaj https://zeglarski.info/kategorie/puchar ... alna-2018/

Racja, zafiksowałem się na ORC.
I chodzi o to, że z tego powodu niby został zmieniony regulamin PBP?
No cóż...
W open faktycznie została w ogóle zlikwidowana klasyfikacja.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jest więcej chorych zasad w tym pucharze. Przykładowo: w ub. roku Puffin miał poważne problemy by ustalić za jakie imprezy w jakim regionie należą mu się dodatkowe punkty za lokalizację inną niż port stacjonowania. Było to zabawne, zważając, że Puffin miał być chyba jedyną łódką (lub jedną z niewielu), która wyrażała taką chęć i fizycznie zmieniała lokalizację ze wschodu na zachód.
Ale kwiatków jest więcej. To powoduje niską motywację spowodowaną PBP i brak realizacji założonych celów. Jest, bo jest.

Błąd w liczeniu wyników jest karygodny (przynajmniej został zawczasu poprawiony, co na wielu regatach się nie zdarza...), ale do zasady PBP nie ma nic.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak zwykle przy braku argumentów używasz inwektyw. Żonglowanie statystyką nic tu nie da, bo jak nie startuje nikt w grupie to nie upoważnia to nikogo do wypowiadania się o poziomie nieobecnych. W ostatnich latach kiedy startowały nasze najlepsze załogi to zwykle wygrywały. Wystarczy przejrzeć wyniki:

https://zeglarski.info/wp-content/uploa ... o-netu.pdf

Mam nadzieję, że w tym roku wystartuje nasza obecnie najlepsza ekipa w dużych łódkach i pokaże klasę.

Niby gdzie? Napisałeś bzdurę, no to...

No to się bardzo różnimy w ocenie (jak zwykle), zgodnie z zasadą, ze kogo nie było, to przegrał. A gadanie o tym, że „gdybym się pojawił, to bym pokazał”, jest jednym z najbardziej żałosnych tekstów, jakie można usłyszeć.

O dziwo się zgadzamy - bardzo bym chciał, żeby Venandi wystartował na wschodzie wiele razy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ja swoje argumenty przedstawiłem, a czytający ten wątek mogą wyrobić sobie na ich podstawie opinię, i nie mam nic do dodania tym bardziej, że takie przepychanki są poniżej pewnego akceptowalnego przeze mnie poziomu.

Jak chcesz się pokłócić i powyzywać to znajdź sobie kogoś innego do tej wątpliwej jakości zabawy. Ja odpadam...

Jasne... Głównie tekst, że regulamin PBP został zmieniony, żeby wykosić jachty z zachodu, bo za dużo wygrywają.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Chyba zwoduje Puffina w tym sezonie

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Byłoby super!
Niezależnie od PBP, MŻPP, MP, MO, PZPR i innych

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl