Ahoj!

Z Panamy do Chile jeszcze nie płynąłem - a Wy?
Start tudej et fajfoklok.

Pomyślnych tych no - wiatruf

Wystartowalim!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

I ja, czili w Czile.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Znalezc Cie nie moge. Dawno mnie nie bylo. Kiedys na polecenie szukania pokazywano swiatlo topowe, teraz przenosza mnie do tabelki.

Jureczku, jestem tuż przed Twoim dziobem, ale idę innym halsem.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Musze wiec ustapic drogi. Z przyjemnoscia Cie witam.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nie, jednak nie, daleko do dziobu.

Kolejny raz sprawdzam po zaplanowanym zwrocie i co widze - okret dalej idzie kilka minut, potem cofa sie na zaplanowany kurs. Smieszne?

Tak durnego interfejsu dawno nie widziałem. Uważaj na zakrętach przy skałach. Idziesz, pilnujesz, łódka jest już za winklem, skręcasz, łódka dalej się odsuwa od skały, a po dalszej minucie masz komunikat, że siedzisz i łódka się cofa przed skałę i rzeczywiście siedzisz.
W ostatnim przejściu Żulwerna system mnie powiadamiał, że siedzę, a to fałszywy alarm, bo łódka jest pośrodku oceanu i do najbliższej skały jest 2000 mil. I tak było chyba z osiem razy.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Na wsch. od Madery wystaje wirtualna igla. Bylo na forach, ze sie ktos nadzial. W realu jest tam chyba ze 2000m. Blad jest od kilku lat. Nikt w takim miejscu nie powieksza ekranu.

Przykład radosnej tfurczości Żabojadów:
Solo Maitre Coq: Wczoraj zaspałem. Ok. 3 w nocy łódka wjechała na wyspę. Straciłem ponad 3500 miejsc, więc już sobie na luzie wjechałem na metę koło południa. A teraz (już dzisiaj), po północy dostałem e-maila od VR, że jestem aground.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Poszło nieźle nawet



1 PL

fiu fiu ... congratulations and celebrations

No my w tawernie - zdrowie płynących