Tak z czystej ciekawosci, czy sa jakies wytyczne w sprawie wielkosci jednostki na ktorej ma sie odbywac szkolenie i egzamin na J.St. M. ?
Pytam bo niedawno dwoch moich Znajomych wlasnie taki patent uzyskalo szkolac sie i zdawajac egzamin na niewielkiej mieczowej kabinowce. Dla mnie to nieporozumienie.

Przepisy (Rozporządzenie Minsporta i Min Transportu, Budownictwa i Gosp. Morskiej) mówią tak:
"Jednomasztowy jacht morski o długości kadłuba co najmniej 7 m wyposażony w silnik zapewniający uzyskanie prędkości nie mniejszej niż 4 węzły i wyposażony w bieg wsteczny."
Amen!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Czyli formalnie wszystko ok.

Ale - jak mówili towarzysze radzieccy -
начальство знает лучше.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

I taki wyszkolony i przeegzaminowany delikwent moze prowadzic 18 m jacht praktycznie wszedzie . Oczywiscie zakladam ze wiekszosc jest myslaca i sie doszkoli . Ja zdawalem na j.st.m. na 12 m jachcie. Taki tez ( 50 m2 zagla ) moglem samodzielnie prowadzic po morskich wodach oslonietych to mialo ses. Manewrowki na J.k. z.b. byly na "Chrobrym" i "Smialym".

To pewnie dziwne jest, ale są kraje w których do prowadzenia jachtu po morzach i oceanach nie wymagane są żadne dokumenty.

I m.inn. o to mi chodzi . Nie ma zadnych wymaganych dokumentow i nie ma szkolen i egzaminow na jednostkach ktore w zaden sposob nie przystaja do uprawnien uzyskanych w wyniku egzaminow na nich. Chyba zdajesz sobie sprawe z roznicy w manewrowaniu 7 m mieczowym jachtem a 18 m balastowym

I właśnie to wszystko zawdzięczasz osobą z którymi tak wspaniale sobie nawzajem lajkujesz. Sezon ogórkowy w pełni.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Ulałeś sobie trochę żółci? Lepiej ci?
Prawo jazdy na zestaw do (o ile pamiętam nawet 4,5 T) zdobywane na yarisie to też ich wina?
Nawet licencji na latanie na Beningu nie zdobywa się latając na nim. Kombinujcie z Markiem dalej...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Bastard odpuść. Delikwent nie opanował polszczyzny na poziomie 2 klasy, a poucza nieustannie wszystkich.
Ignoruj. Nie wywlekaj w cytatach.
Żeglujmy!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Widzisz, jestem juz w takim wieku ze moge miec swoje zdanie i do tego swobodnie je wyrazac Jesli sie z jakas opinia zgadzam to lajkuje , jesli nie to zwykle nie reaguje .
Dyskusje dla samej dyskusji mnie nie interesuja.

Toć takie to casy, Panocku, co syćko znaczenia już pozbawione.
Szkoda nerwów.
A ja ta z dumą pokazuję kartonowego sternika mazurskiego sprzed stanu wojennego. Staż rzecz dumna
Nie ma potrzeby po temu, ostatnio bodaj naście latek wstecz na wypożyczalni. Innostrannej
Acz zdawałem na rejowcu - a mam i nowszy plaśtikowy świstek nieprzemakalny, a i mogę też kapitański z copką - i o czem świadczyłoby, i co z tego, we zawiązku?
Chyba tyle ostało że pasjami keczami...