... jaka jest misja tej jednostki?

MMSI: 272256000

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Wierza, ze nie wszyscy sa zabici.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Jesteś optymistą...

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Nie.
Ale nie zostawia sie poleglych. I kto wie?
Tak pisze prasa, takze onet.pl.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Poza wymiarem ludzkim i humanitarnym, jest tez wymiar polityczny i militarny: Dobrze wiedziec od czego zgineli i czy nie ma sladow kul w potylice...

_________________
W hamaku na huśtawce

Pomysł powiadasz ?
Cel taki, żeby zdążyć przed kutrem "Szachtior" i ewakuować cały 82 osobowy garnizon, który
poddał się Rosjanom...
Zanim ruskie ich przejmą, pokażą w telewizji i odeślą wynajętymi autobusami do Odessy...
A potem zadbają o to, żeby słuch o nich nie zaginął ( w mediach ).
Może po prostu szyper tej jednostki dostaje informacje z tych samolotów które latają mi nad głową. A nie z przemówień Zełenskiego.
Który może i naprawdę nie wiedzieć co się tam wydarzyło...
No ale to oczywiście moje bredzenie i znajdziesz sposób żeby je zinterpretować "ładnie" .

Nie licz na to.
Od dawna deklarujesz swoje przekonania i przyznaje, ze nie mam pojecia o jakim garnizonie piszesz.
Wiesz wiecej? Pochwal sie!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Tak mi się skojarzyło...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

https://forsal.pl/swiat/ukraina/artykuly/8367399,ukraina-rosjanie-porwali-dwa-ukrainskie-statki-z-cywilna-zaloga.html
Jest tam i o "Szafirze"...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Jak tam przyzwyczaiłeś się już do samolotów?

Bardzo trudno się do nich przyzwyczaić. Jednostajny szum przez cała dobę. Czasem przerywany różnymi, mniej lub bardziej, niepokojącymi dźwiękami.
Przykład pierwszy:
Siedzę w warsztacie pod samochodem i nagle słyszę dużo głośniejsze buczenie niż dotychczas. Wybiegam na zewnątrz i patrzę w niebo... A okazało się, że to świetlówka w warsztacie wysiadła i dławik buczał.
Przykład drugi:
Wracam z granicy z gośćmi z tamtej strony. Gaszę dżipka i nagle słyszę dźwięki wystrzałów.
A okazało się, że to niedaleki sąsiad deski zwala z przyczepy ( z tartaku przywiózł )
I wiele podobnych reakcji i interpretacji akustycznych.
W sumie... Jak to na wojnie bywa...

Ja się już przyzwyczaiłem do stałego jednostajnego dźwięku. Okna mam w miarę dobre, więc jeśli nie otworzę na noc to śpimy w miarę spokojnie. Sąsiadka - starsza prosta kobieta ze wsi boi się tego dźwięku. Tłumaczyłem jej w zeszłym tygodniu, że to nasi i że dobrze. Ale wypsnęło mi się słówko "ponoć" i chyba jej nie uspokoiłem. Jak myślisz? Obserwują tylko czy biorą czynny udział w wojnie?

Bladego pojęcia nie mam

Mam w pracy zapaleńca. Jeszcze przed wojną śledził w czasie pracy przeloty natowskich samolotów transportowych na Jasionkę. Nie znam go za dobrze. Jego firma miała jakieś covidowe problemy i wypożyczyła nam pracowników. Jutro spróbuję z nim pogadać. Za ogrodzeniem mamy jeszcze jeden płot z drutem kolczastym i lotnisko. Na lotnisku wojsko i sprzęt. Przed wojną więcej teraz mniej. Ja tych stale buczących nad głową samolotów jeszcze nie widziałem - nawet przy ładnej pogodzie - żadnych smug kondensacyjnych nawet. On je obserwuje.

Aquar
Przepraszam, że dotąd nie odpowiedziałem. Proponowałbym na razie unikać tego tematu...
W takim techniczno - taktycznym ujęciu
Pogadamy o tym po wojnie Miejmy nadzieję.
Dzisiaj po prostu to co powiemy mogłoby dla kogoś stanowić dane wywiadowcze...
Może nie jakieś specjalnie cenne... Ale... Bo to zgadniesz komu czego do "układanki" brakuje ?

Popłynął pozbierać to co zostało z laboratorium biologicznego.

Parę lat temu jeszcze przed koronawirusem straszyli nas odrą z Ukrainy. Wpisałem wtedy w wyszukiwarkę coś w rodzaju "amerykańskie laboratoria na Ukrainie" i wyszła między innymi groźna mapa z zaznaczonymi miejscami. Ale nie przypominam sobie, żeby akurat na tej wyspie było coś takiego zaznaczone. Nie znalazłem również tej lokalizacji na obecnych fejkowych mapach.