Proszę o rade, które z nich ?

http://allegro.pl/radiotelefon-morski-a ... 53855.html
czy to
http://allegro.pl/radiotelefon-morski-r ... 68003.html

z góry dzięks wiedzącym

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl

Wybrałbym ten drugi Tylko po co Ci te dodatkowe częstotliwości? Podejrzewam, że mogą być programowane tylko w serwisie. Chyba lepiej kupić Standard Horizon tylko z pasmem morskim.

_________________
pozdrawiam
skiera

Szczerze mówiąc cena jest kusząca, większa ilość częstotliwości nie zaszkodzi (robione są z klawiatury urządzenia). Muszę mieć dwa radia, to też determinuje wspomniane kuszenie . Noska na moje potrzeby jest wygodniejsza i lepsza, łódka pływać daleko nie będzie, często tygodniami stoi na przystani (staram się nie kusić zawartością).

Kalkulacje tych radyjek są takie

2 x radiotelefon Alpha TD 780 750,00 zł.
1 x eleminator 60,00 "
1 x zestaw kamuflowany 42,00 "
1 x mikrofonogłosnik 53,00 "
1 x przejściówka antenowa SMA/BNC 25,00 "
1 x antena na podstawie magnetycznej 80,00 "
Razem: 1010,00 zł

Kalkulacja Rexona:

2 x radiotelefon RL-328CQ 970,00
1 x eleminator brak
1 x zestaw kamuflowany brak
1 x mikrofonogłośnik 70,00
1 x przejściówka MX/BNC 25,00
1 x antena na podstawie magnetycznej 80,00
Razem: 1145,00 zł

Nie przypuszczam bym mógł takie zestawy Standard Horizon kupić w tej cenie.
No i częstotliwości - czasem robię coś w górach, mogę zamiast na "słuzbowym" robić na swoim

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl

To kup coś tańszego, może dla Twojego żeglowania wystarczą takie ręczna VHF-ki:
http://www.bakista.pl/index.php?pr=2018&p=2&c=929


Jeżeli całkiem wisi Ci, że robić to będziesz nielegalnie...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

1- mam na półce (dosłownie nad głową) ze trzy ręczniaki Midlanda w różnych wersjach, każdy z nich to pozostałość po parze w jakiej były kupowane, dosyć szybko się psują. Choć z drugiej strony w autach mam 3 Midlandy CB i pracują
2 - Tam gdzie będę to robił wszystko jest nielegalne albo wszystko jest... legalne, zależy na która stronę padnie (nie mówię tu o częstotliwościach morskich )
3- nie chcę by wyszło tak, że pytam a potem się mądrzę miałem nadzieję, że ktoś zna te urządzenia, ew producentów i wie coś o nich z "autopsji"

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl