Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lis 2024, o 20:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 lip 2024, o 06:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
W wielu znanych mi przypadkach jachty by przetrzymały - gorzej z ludźmi a decyzje ludzkie ważą na jachcie i kółko się zamyka.

I znów, tak jak Kurczak, piszesz o czymś, o czym ja nie pisałem.
Podałeś przykłady Kmicica i Rzeszowiaka, a to sztormy. Podałeś na końcu przykład popłynięcia w 60 węzłach, żeby sprawdzić sprzęt.
Czy dla was tutaj naprawdę istnieją tylko skrajności?
Jeszcze raz. Ja mówię o pływaniu w silniejszym wietrze, KTÓRY JESZCZE NIE JEST SZTORMEM.
Podałem przykłady 25 i 35 węzłów. To nie jest sztorm.
I twierdzę, że bardzo mało jachtów jest na takie warunki przygotowanych. W tym sensie, żeby w takim wietrze efektywnie żeglować.
Przygotowanie załogi to jeszcze inny temat, którego nawet nie ruszyłem. I nie zamierzam w tym wątku.

bury_kocur napisał(a):
Dajmy ludziom popełnić samobójstwo w dowolnie przez nich wybrany sposób - w końcu mamy demokrację...

Ależ oczywiście. Tylko że cały podwątek, o czym w ogóle nie chcecie pamiętać, wziął się z konstatacji, że po pierwsze w tym roku pogoda jest bardzo zmienna a po drugie, sprawdzalność prognoz robi się dyskusyjna.
Dlatego, z tego powodu, jachty powinny być gotowe na żeglowanie w wietrze silnym (ale nie sztormowym), bo takie warunki się trafiają.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2024, o 06:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stara Zientara napisał(a):
A ja wszedłem do Berlina

Pięknie! :)
Za to, żeby wrócić do Don Kichota - ten zbliża się do Cuxhaven, płynąc 6 węzłów. Zapewne na silniku, bo w okolicy praktycznie nie ma wiatru.
Co widać dzięki AIS-owi i odczytom ze stacji.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2024, o 07:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2781
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 89
Otrzymał podziękowań: 723
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
waliant napisał(a):
żeby wrócić do Don Kichota - ten zbliża się do Cuxhaven, płynąc 6 węzłów.
Za chwilę powinien wejść w kamerkę hotelu Beckroge: https://www.youtube.com/watch?v=x_8DPCXnWvU.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2024, o 08:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Ja mówię o pływaniu w silniejszym wietrze, KTÓRY JESZCZE NIE JEST SZTORMEM.
Podałem przykłady 25 i 35 węzłów. To nie jest sztorm.
I twierdzę, że bardzo mało jachtów jest na takie warunki przygotowanych. W tym sensie, żeby w takim wietrze efektywnie żeglować.


25 - czy 35 kn to nie są wiatry, przy których nasze jachty nie dałyby radę - jak to piszesz - efektywnie żeglować - trzeba się zrefować i płynąc się da.

Oczywiście że żegluga będzie wtedy inna - np. pod wiatr będzie mniej efektywna - bo będzie - i szybko okaże się, że co innego w takich warunkach żegluga w półwietrze czy baksztagu a co innego w bajdewindzie.

Tu może się okazać, że będzie ona nie dość, ze trudna to czasem niewykonalna - bo na pewno niezwykle dla jachtu i załogi zwyczajnie męcząca i może dlatego wiele osób jej unika, bo z wypoczynkiem wtedy może ona nie mieć wiele wspólnego a na pewno może raz na zawsze zniechęcić załogę do żeglarstwa.

Nie raz na tym czy na poprzednim jachcie w takich warunkach pływałem - choć bardzo niechętnie to robię i jak nie muszę to takie warunki przeczekuję w porcie - swego czasu wracając ze Szwecji miałem mieć 6-7 B a miałem 8-9 B i dało się - przypłynęliśmy cali :mrgreen: .

Tyle, że od dłuższego już czasu zastanawiam się co rozumiesz przez pojęcie "przygotowania jachtu do silniejszego wiatru"?

Pytam, bo wybacz, ale jak dla mnie czy płynę w wietrze do 20 kn czy też muszę akurat na silniejszym to jacht mam przygotowany identycznie - co nie znaczy, że uwielbiam żeglugę przy 35 kn pod wiatr, ale jacht mam przygotowany identycznie.

Nie bardzo rozumiem więc tego podkreślanego przez Ciebie jakiegoś szczególnego "przygotowania" jachtu...

Albo jacht konstrukcyjnie i wyposażeniowo nadaje się na silniejsze wiatry albo nie.

Istnieją kategorie projektowe określające w jakich warunkach dana konstrukcja nadaje się do pływania a w jakich już nie - i owo "nadawanie się" jachtu do żeglugi w danych warunkach wcale nie musi oznaczać, czy dana jednostka od razu się rozleci czy nie.

Trudno wymagać od jachtu mającego konstrukcję projektową C lub D, żeby nadawał się do żeglugi w wymienionych przez Ciebie warunkach i tu żadnych cudów nikt nie wymyśli.

Ale dla jachtu z konstrukcją projektową A lub B siła wiatru 25 - 30 kn nie powinna stanowić problemu - pod warunkiem oczywiście, że załoga nie spanikuje i nie uzna - jak na Rzeszowiaku - że nastąpił koniec świata i jacht się zaraz rozleci :-(

Określ więc Tomek owo tajemnicze "przygotowanie" - co wg Ciebie załoga musi wykonać wcześniej - poza normalnym - jak dla mnie - przygotowaniem jachtu do żeglugi?

Może wtedy wreszcie po latach zamkniemy ten temat owego tajemniczego "przygotowania jachtu do żeglugi w silniejszych warunkach" - nie - jak piszesz - sztormowych a jedynie silniejszych - bo wątek ten pojawia się w Twoich wypowiedziach co chwila, ale nie pamiętam, abyś kiedykolwiek wyszczególnił co masz tak naprawdę na myśli...

Uffff....

PS - dlatego nadal uważam, że problem pływania w silniejszych warunkach - jedynie silniejszych a nie sztormowych - takich właśnie jak piszesz 25 - 30 kn - jeżeli jacht konstrukcyjnie jest do tego przygotowany i nie jest to mazurska wydmuszka zawieziona na Bałtyk - jest bardziej bardziej problemem psychicznego przygotowania i nastawiania załogi do owych silniejszych wiatrów niż jachtu.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2024, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Albo jacht konstrukcyjnie i wyposażeniowo nadaje się na silniejsze wiatry albo nie.

No i o tym właśnie mówię - wyposażeniowo. Ale to nie jest temat na ten wątek, i tak już za dużo postów nie jest o Don Kichocie.
A Don Kichot ma około 6 mil do Brunsbuttel.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2024, o 15:34 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 08:55
Posty: 267
Podziękował : 368
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
I chyba "z biegu wjechał" w śluzę, bo już pomyka kanałem i ma za sobą 1/3 kanału.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2024, o 22:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jesteśmy w Rendsburgu, po 32 godzinach żeglugi większości niestety na siniku.
Wysypiamy się, robimy zakupy i kolejny długi przeskok do Stalsundu. Później krótszy do Kołobrzegu.
Niestety wszystko na to wskazuje, że większość trasy na katarynie...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 06:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Niestety wszystko na to wskazuje, że większość trasy na katarynie...


o - to witaj w Klubie motorowodniaków :mrgreen:

Ale gratuluję udanego przeskoku...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 09:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kurczak napisał(a):
po 32 godzinach żeglugi
Kurczaku, a nie byłeś wczoraj około 0900 - 1000 LT w Cuxhaven? :roll:

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 10:30 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2421
Podziękował : 562
Otrzymał podziękowań: 534
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Wzięliśmy paliwo, wodę i wypiliśmy kawę.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 11:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Waldi_L_N napisał(a):
wypiliśmy kawę.

No!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mam nadzieję że Kasia porobiła trochę ciekawych fotek i się nimi podzieli.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Waldi_L_N napisał(a):
Wzięliśmy paliwo
To podobnie jak Pajkowska w rejsie "non-stop" w 2008 w Port Elizabeth. :lol:
Czyli: w Rendsburgu byliście po 11 godzinach żeglugi... :rotfl: Chyba, że... tankowaliście w trakcie... :mrgreen:
Załącznik:
Refueling,_1923.jpg
Refueling,_1923.jpg [ 108.3 KiB | Przeglądane 4091 razy ]

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2781
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 89
Otrzymał podziękowań: 723
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
To podobnie jak Pajkowska w rejsie "non-stop" w 2008 w Port Elizabeth. :lol:
Wojtek, czy Ty przypadkiem nie powinieneś być prokuratorem albo śledczym!? :mrgreen:
Palili, ale się nie zaciągali... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2024, o 17:06 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2421
Podziękował : 562
Otrzymał podziękowań: 534
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Waldi_L_N napisał(a):
Wzięliśmy paliwo
To podobnie jak Pajkowska w rejsie "non-stop" w 2008 w Port Elizabeth. :lol:
Czyli: w Rendsburgu byliście po 11 godzinach żeglugi... :rotfl: Chyba, że... tankowaliście w trakcie... :mrgreen:
Załącznik:
Refueling,_1923.jpg

Cieszyło by mnie niezmiernie, gdyby ten problem był najbardziej znaczącym w tym rejsie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zielony Tygrys napisał(a):
Mam nadzieję że Kasia porobiła trochę ciekawych fotek i się nimi podzieli.

Nieomieszkam parę tu wkleić.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2024, o 08:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To jak pit - stop, który liczy się do wyścigu. Bez paliwa nie da się płynąć kanałem, stacja paliw w Cuxhaven albo dopiero Rendsburg za 9 - 10 godzin.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2024, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Kolejne 24 godziny (- cirka 15 minut postoju przy pomoście celem opłacenia kanału) do mariny St. Tropez ( :-o :) :-P ) Hohe Dune w Warnemunde. Dobrze, że za 6 godzin postoju nie kazali nam zapłacić, nie wiem czy byłoby nas stać. :D

Po 16 - tej tankujemy paliwo i płyniemy dalej do Lohme.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2024, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4731
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kurczak napisał(a):
Po 16 - tej tankujemy paliwo i płyniemy dalej do Lohme.
Udało się openCPNa reanimować?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2024, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie, prawdopodobnie padła myszka GSM. Program pokazuje, że nie otrzymuje sygnału mimo tego, że w myszce dioda LED błyska.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2024, o 18:18 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 138
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Witamy na normalnej wodzie. Trza było uprzedzić co bym i łorkiestre powitalną załatwił.
Ale już ok.Wyspani?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2024, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
ultimus napisał(a):
już ok.Wyspani?


ale wyspać nie da się na zapas ... :-P

No dobra - Piotr mówi, że jeszcze odcinek Swineminde - Kołobrzeg..

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2024, o 07:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tak, wyspani, po kilku kolejnych zarwanych nocach porządne spanko należy się jak psu micha. :D
Dla zdecydowanej większości załogi przepłynięcie z Ijmuiden do Świnoujścia było poważnym wyzwaniem jak na pierwszy prawdziwie morski rejs...
Nastąpiła zmiana planów i Don Kichot zostanie na tydzień w Świnoujściu. Będzie robił za apartament dla rodziny z Ukrainy, której pomogliśmy stanąć na nogi po tym jak uciekli przed wojna z ojczyzny (pisałem o tym w innym wątku).

Za tydzień przepłynę do Kołobrzegu, gdyby ktoś chciał mi potowarzyszyć będzie mi miło gościć na pokładzie Don Kichota. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2024, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W ten piękny sposób wyprawa prawie na koniec świata się zakończyła szczęśliwie.
W niedzielę o piątej rano Don Kichot zacumował na swoim miejscu w kołobrzeskiej marinie.

Załącznik:
1-IMG_20240728_144406_9.jpg
1-IMG_20240728_144406_9.jpg [ 131.53 KiB | Przeglądane 2283 razy ]


Trochę statystyki:

- w rejsie uczestniczyły 4 załogi w sumie 16 żeglarzy i dwóch skipperów
- odwiedziliśmy cztery państwa (Niemcy, Niderlandy, Belgię i Francję),
- przepłynęliśmy w sumie około 1400 Mm,
- odwiedziliśmy: Dziwnów, Świnoujście, Glowe, Fehmarn Sand, Kilonię - Holtenau, Rendsburg, Brunsbuttel, Cuxhaven, Helgoland, Borkum, Vlieland, Den Helder, Ijmuiden i Dunkierkę.

W sumie pod względem żeglarskim plan nie został wykonany, głównie z przyczyn pogodowych, jednak i tak rejs był według mojego pojęcia udany. Pierwszy taki rejs tego jachtu pod polską banderą.

Rejsu nie wytrzymała porządna, bawełniana bandera, potargał ją wiatr, który uziemił załogę Marcina w Ijmuiden.
Nie wytrzymała też flansza przekładni redukcyjno - nawrotnej i w ostatnim etapie skończyła się pompa wody (rozsypały się łożyska). Napęd mechaniczny dostał w doopę, silnik pracował cirka 70 % czasu trwania rejsu. Zakupiony w maju, nowy akumulator Duracell wykazuje niepokojące objawy, wiec zostanie zareklamowany.

Wszystkie wprowadzone przeze mnie usprawnienia sprawdiły się na medal, jest więc dla mnie powód do dumy, wiecie "tymi rencami". :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowania - 2: Janna, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2024, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Wszystkie wprowadzone przeze mnie usprawnienia sprawdiły się na medal, jest więc dla mnie powód do dumy, wiecie "tymi rencami". :D


no ale i co dalej?

pływasz czy rozpamiętujesz osiągnięcia ?

Bo jakbyś tylko rozpamiętywał to ja za jakiś miesiąc będę w Kołobrzegu i wtedy możemy opijać nawet szarżę Sobieskiego pod Wiedniem...

Więc jakie masz Kurczaku plany na resztę sezonu ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2024, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
He, he, plany na resztę sezonu ? A urlop skąd mam niby wziąć ? :D

Zostały mi 4 dni, które muszę zachować na wszelki wypadek.


Robot jest dużo patrz w wątku Don Kichotowym.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2024, o 07:24 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 138
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał:
"Wszystkie wprowadzone przeze mnie usprawnienia sprawdiły się na medal, jest więc dla mnie powód do dumy, wiecie "tymi rencami".

Piotrze,gratulacje mimo iż wiało wam w buzie albo wcale,to wrociliscie bez strat. Sledziłem skromne relacje z trasy i nie mogę się powstrzymać od pewnej historycznej refleksji.
Napoleon zadawał pytanie swoim generałom przed kampaniami : "czy masz szczęście"
Pechowców nie zabierał. Też wydaje się to oczywiste że w morzu jest to istotna zaleta,a gdy nawet je masz to jeszcze trza mu pomagac.
pozdr. Wit


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2024, o 07:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Fakt, że zabrakło nam żeglarskiego szczęścia, choć polaliśmy Neptunowi obficie i nie byle czego.
Ktoś z załogi stwierdził później, że aż za obficie i widać staruszkowi zaszkodziło. :rotfl:

Nad relacją z rejsu pracuję, na dniach będzie dostępna na stronie Don Kichota.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2024, o 16:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14204
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1939
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Minęły dwa miesiące z okładem, ciśnienie opadło, napięcie i natężenie też. :D

Czas się zastanowić co w przyszłym roku. W zeszłym roku o tej porze plany rejsowe były już mocno zaawansowane i powstawała strona Don Kichota. Pierwotny plan zakładał Norwegię.

Jakoś nie ciągnie mnie na zachód, dostałem po łapkach, przekonałem się, że żeglując rekreacyjnie i bez napinki w obecnych warunkach klimatycznych trudno cokolwiek planować. Rejsy etapowe, ze zmianą załóg stanowią ryzyko, że ktoś miał inne plany dotyczące odwiedzanych krajów i portów i nie będzie zadowolony z przebiegu rejsu lub wręcz powie "pi....lę, nie płynę".
Trzeba mieć też jak napisał Ultimus trochę żeglarskiego farta, którego nam w tym roku ewidentnie zabrakło.

Co więc w przyszłym roku ? Norwegia ? Wycieczka krajoznawcza do Gdańska i z powrotem ? Tour de Rugia ?

Tour de Bornholm jest realny, może w ramach regat. Ale to tylko, ja wiem ? Tydzień ?

Sam nie wiem, co z resztą urlopu...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2024, o 18:44 

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 13:35
Posty: 396
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 61
Otrzymał podziękowań: 84
Kurczak napisał(a):
Sam nie wiem, co z resztą urlopu...

Może północ Bałtyku. Kemi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2024, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17204
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Gotland? Blå Jung Fru?
Ktoś, kiedyś powiedział, że łatwiej na N, niż na W...
Dobra, nie znam się...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2024, o 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
lub wręcz powie "pi....lę, nie płynę".

Tak to jest jak się pływa z różnymi, obcymi jednak ludźmi. Choćby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość. :-P
Kurczak napisał(a):
Co więc w przyszłym roku ?

Możliwości na Bałtyku jest dużo.
Rugia i ogólnie wody niemieckie. Wyspy duńskie (pływanie na lata). Szwecja zachodnia, południowa i wschodnia. Norwegia i wcale nie tylko Oslo.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL