Witam. Jakiś czas temu kupiłem Silnik Wietierok 8M. Silnik oczywiście miał ułamaną dźwignię zmiany biegów także była możliwość jedynie odpalenia go na biegu. Rozebrałem, dorobiłem dźwignię zmiany biegów i wszystko jest ok..ale.. Właśnie zauważyłem taką rzecz.. gdy silnik pracuje na biegu zachowuje się świetnie przy dodawaniu gazu i jego odpuszczaniu, natomiast gdy wrzucę go na luz.. to przy dodawaniu gazu wszystko jest ok a przy odpuszczaniu pojawiają się dziwne dźwięki.. tak jakby coś wprowadzone w ruch kręciło się siłą bezwładności i próbowało trzeć bądź wprowadzać w ruch coś co jest w tymczasowym spoczynku.. Dźwięki wyraźnie wydobywają się z silnika także przekładnie z silnika na wałek napędzający raczej jest bez luzów... Czy ktoś wie co może być przyczyną takiego zachowania silnika ?? Może to być wina słabego oleju do dwusuwów ? Przypomnę że tylko wrzucę bieg i jest wszystko w porządku.. na luzie na stałych wolnych obrotach silnik również pracuje idealnie.. Pomocyy

Mogą to być zużyte łożyska na wale korbowodu ewentualnie gniazda pod łożyskami wybite .

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Na moje dźwięk pochodzi jednak z przekładni. Przy wyłączeniu biegi nie do końca rozłączona zostaje przekładnia i tryby haczą o siebie lub ocierają się o jakąś inną ruchomą cześć.
W przypadku łożysk wału hałas bylby słyszalny takze pod obciążeniem ....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Na mój gust to też "z dołu", konkretnie sprzęgło. Wrażenie że to z góry być może bierze się z tego, że odgłosy ze spodziny (gdzie są pod woda i wydechem ;) ) przenoszą się po wałku pionowym "na górę".
Opisanych efektów spodziewał bym się szczególnie w przypadku niepełnego wysprzęglania i pracy silnika bez śruby, która by (chyba) wyhamowywała bezwładność przekładni i skracała prawie do zera czas trwania odgłosów. Różnica pomiędzy zachowaniem sprzęgła przy zwiększaniu (wałek pionowy przyspiesza względem reduktora) i redukcji (odwrotnie) obrotów wynikać może z "zapadkowatego" ukształtowania sprzęgła (patrz rysunek z katalogu, część 33 napędzana od silnika, przesuwna część 34 związana z reduktorem)).
Jeżeli jest jak napisałem, to spróbuj się przyjrzeć się czy na luzie kręci się wałek śruby.

Sprzęgło rozbierałem i oglądałem live podczas instalacji dźwigni do zmiany biegów.. Wszystko działa tam idealnie.. Dżwignia wysprzęgla do końca także to na pewno nie z dołu.. 100% dźwięk słyszalny z silnika.. od początku kolumny do damego jej dołu cisza.. Jeśli chodzi o łożysko to też wydaje mi się że byłoby to również słyszalne pod obciążeniem.. mniej czy więcej ale byłoby słyszalne.. a przy obciążeniu silnik pracuje idealnie i w górę i w dół.. Także szukam rozwiązania dalej... a powiedzcie mi Panowie jedną rzecz.. Paliwo rozrobiłem z olejem do silników dwusuwowych STHILA bo taki kupiłem w CPN... Czy możliwe jest że przy wyższych obrotach silnik ma słabe smarowanie i się "przyciera" ??? Moze powinienem lać od razu MIXOL ?

To bardzo prosty silnik z minimalną ilością wirujących części.
Tam prostu nie ma co wydawac takich dźwięków....
Może ten dźwięk jest obecny cały czas , a silnik pod obciążeniem jest zbyt głośny i go zagłusza?
Mogłoby to wtedy pochodzić np. z mechanizmu automatu "szarpanki"...
Gdyby silnik się zacierał , to tym bardziej pod obciążeniem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie odważył bym się nawet żartem sugerować, że współczesne oleje są gorsze od Mixolu ;) A objawy też mi nie wyglądają na olej.
Tylko 2 zastrzeżenia:
- Dobrego oleju można zapewne lać mniej niż Mixolu, ale jednak znacznie więcej niż podane na opakowaniu dla współczesnych silników.
- Jest często podawane jako możliwe spowodowanie zatarcia silnika po zmianie oleju, jeżeli ten nowy (o innym składzie jeśli chodzi o dodatki antynagarowe) spowoduje oderwanie dużej ilości starego nagaru. Ja tam do silników tej klasy leje zawsze Mixol (1:33 dla Wieteroka 8M) i nie myślę o tym problemie. ;)

Jak zlokalizujesz to miejsce to napisz...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Panowie bardzo przepraszam ale wprowadziłem was w błąd.. Przed chwilą wróciłem z garażu po testach i piszę jak jest.. odpaliłem tym razem na mixolu i niestety jest to samo.. Zdjąłem śrubę żeby nie zalać garażu i zapaliłem.. Dźwięk pojawia się i na biegu i na luzie.. Ciężko mi stwierdzić skąd dokładnie.. Coś tam się złego dzieje albo z tłokami albo z korbowodem.. Przy troszkę szybszym odpuszczaniu gazu dzieje się tak jak opisałem wcześniej.. I teraz nie wiem co robić.. Wychodzi na to że muszę rozebrać ten silnik i zobaczyć jak się ma korbowód i pierścienie.. Z której strony mam się do tego zabrać?? Wydaje mi się że te dziwne dźwięki jakby coś chciało ten silnik zatrzymać pojawiają się w okolicach koła zamachowego.. Jak dotykam dłonią bloku cylindrów to faktycznie czuć że coś tam się dzieje.. ciężko mi powiedzieć... Wnioskuję że faktycznie Wojtek ma racje i dzieje się coś z korbowodem. Czy jak ja poodkręcam kolejno te części to później trzeba będzie coś regulować żeby zapalił ??? Wydaje mi się że jak sprawdzałem na śrubie założonej troszkę wcześniej to nie było tego problemu (tak jakby pod obciążeniem przez wodę). Znowu nie ma tam aż tak dużo tego wszystkiego że nie złożę tego jak trzeba.. Znając mój zapał do takich rzeczy to jutro go rozbiorę na części pierwsze. Cieszy mnie fakt że w zestawie były wszystkie uszczelki. Silnik wygląda jak nowy, farba i reszta widać że oryginalne a dzieją się takie rzeczy.. stało to pewnie z 10 lat nieużywane... Dziękuję za pomoc !!

Klekorać może sworzeń tłokowy jak jest wyrobiony lub zgrzytać jeśli ktoś przy składaniu silnika zapomniał założyć zabezpieczenia i sworzeń ociera się o gładź cylindra.....
To drugie jest bardziej szkodliwe dla silnika.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Spokojnie rozkręcaj, regulacja jest tylko na gaźniku...
A tu kilka informacji...http://www.itp.net.pl/~stormy/w_powazn.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Tą stronę odwiedzam regularnie:) Z której strony zacząć mam rozkręcać ??? Od koła zamachowego ? Postaram się robić na bieżąco fotki.. żebym to później tylko poskładał ajj ...

Tak koło zamachowe najpierw...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Okej.. Dzięki Wojtku i reszcie chłopaków za zaangażowanie.. myślę że będzie coś widać jak to rozbiorę.. części gdzieś tam w necie znajdę w razie czego.. oby tylko było widać co jest uszkodzone... Do następnego Pozdrawiam

Jutro zerknę na te co mam wieteroki i napiszę coś więcej.
Pamięć już nie ta...tu o śrubki chodzi

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Najpierw mechanizm szarpanki - jeśli jest. Dopiero potem odkręcisz koło zamachowe. Później musisz odkręcić silnik od spodziny i zdemontować cały osprzęt elektryczny i gaźnik. Rób zdjęcia - będzie Tobie łatwiej później tałatajstwo poskładać do kupy.
Dopiero wtedy będziesz mógł się zabrać do rozbiórki silnika. Sam silnik jest bardzo prosty w budowie.
Przy demontażu wału musisz najpierw odkręcić "mostki" korbowodowe czyli pokrywy łba korbowodu. I tu jest haczyk. Korbowód jest odkuwany w całości i dopiero później przecinany. Mostek pasuje tylko w jednej pozycji i do jednego korbowodu. Musisz sobie położyć na jakimś czystym podłożu korbowód wraz z mostkiem - dokładnie tak jak został zdemontowany. Jak pomylisz - będzie problem

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dobrze Piotrek , bardzo dobrze.
Z tego co sobie przypominam to dobrze jak oznaczy się położenie aparatu zapłonowego na korpusie przed odkręceniem, np. rysikiem...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Można, ale na nie wiele to zda się. w przypadku aparatu napędzanego trybem na nic.
Co z tego , że obudowę ustawisz na znak skoro inne jest położenie tłoków , zębatki/rozdzielacza zapłonu ?
I tak trzeba będzie ustawić zapłon od początku....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Panowie od 7 rano dzisiaj działam przy silniku.. Oczywiście nie obeszło się bez uszkodzeń i urwałem jedno ucho dekielka ( Dekielek korpusu zaraz pod kołem zamachowym instalowany na 4 śruby). Wojtek może masz na sprzedanie taką część ?? Rozebrałem wszystko.. korbowód łożyska tłoków, tłoki, pierścienie wszystko w super stanie.. ale.. Łożysko które mieści się w środku tego dekielka obok łożyska igiełkowego przycina się i do tego przycina się nie podczas rozpędzania tylko hamowania czyli by pasowało do tego problemu.. zauważyłem jeszcze że na kole magnesowym są powycierane powierzchnie takich wystających jakby warstw blaszek.. Myślę jednak że to właśnie to łożysko robiło takie numery... Łożysko nowe już kupiłem i zastanawiam się co z tym dekielkiem... Gość sobie życzy koło 50pln z wysyłką za to natomiast drugi chce 100zł za cały silnik na części i nie wiem co wybrać:) Jeden i drugi jest z wawy także coś wymyślę... Jeśli to nie to łożysko to nie wiem co to może być.. reszta chodzi tam idealnie!! Myślę że poczekam sobie trochę na ten dekielek i wrzucę drugi bo wizualnie będzie mi to przeszkadzało.... pokaże na zdjęciach które łożysko padło... Dodam że wszystko już złożyłem bez ściągawek heh:) Został tylko dekielek koło zamachowe i przykręcanie do kolumny !!! Dzięki za podpuchę na rozkręcanie.. przynajmniej wiem co tam jest i jak działa:)

Chciałbym aby ta diagnoza się sprawdziła.

Możesz delikatnie do 0,5mm np. szlifierką kątową blaszki ferrytowe podszlifować (praktykowałem).

Kup cały za stówke... z częściami coraz trudniej, a sama cewka około 60 zł kosztowała.

Chyba wiem które, ale pokaż

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Skoro jesteś z W-wy to polecam wycieczkę do Pruszkowa, do p.Goliszewskiego, jednego z lepszych fachmanów od silników łodkowych. Jeździłem do niego po części (dawno) i przy okazji bardzo wiele dowiedzialem się o różnych technicznych niuansach.
Możliwe, że jest już na emeryturze ale pewnie dalej tam mieszka. Poszukaj w necie może znajdziesz namiary albo w książce telefonicznej.

_________________
Zbyszek

Łożysko wymieniłem.. skręciłem wszystko i chyba to jednak nie to.. jak założyłem normalnie śrubę to cisza.. także zobaczymy co będzie na wodzie! A ten gość z Pruszkowa ma na imię Janusz?? Bo właśnie kilka części kupowałem od kogoś z Pruszkowa (facet podobno pracował 20 lat przy silnikach) także może to ten sam Tutaj fotki z dzisiejszej rozbiórki.. http://img715.imageshack.us/g/dscn8243.jpg/ Wojtek już nie wrzucam zdjęć tego łożyska.. wiadomo o które chodzi a i tak uszkodzeń na nim nie widać... Kupie sobie na wiosnę ten drugi motor za 100zł i będę grzebał w wolnym czasie !!! Serdecznie dziękuję za pomoc!!!

Ps. Jestem z Ostrowi także do wawy mam 100km i bywam dość często !

Jeżeli p. Janusz z Pruszkowa, "20 lat" i używany dekielek za 50 to zapewne p. Reisch.
Pan Goliszewski to chyba ten namiar http://www.pkt.pl/s/pruszkow/1808779/moto-jacht.html - nie mam pewności, nie korzystałem.

Prawdopodobnie to jest źródło tego szumu i efekt tego...tak jakby coś wprowadzone w ruch kręciło się siłą bezwładności i próbowało trzeć bądź wprowadzać w ruch coś co jest w tymczasowym spoczynku.
Tak jak wcześniej napisałem...Możesz delikatnie do 0,5mm np. szlifierką kątową blaszki ferrytowe podszlifować (praktykowałem).
Aparat zapłonowy zabudowany jest na podstawie ruchomej, koło zamachowe zaczepia o blaszki i podrywa podstawę stąd ten efekt szumu.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Wojtek też na to wpadłem i przeszlifowałem delikatnie szlifierką te powierzchnie.. zobacz na filmiku co jest zgrane... po drugim dodaniu gazu słychać te brzęczenie... dziwne bo w środku wszystko działa jak należy !!! http://rapidshare.com/files/448428652/DSCN8239.MOV

Tak przy okazji trzeba pamiętać , aby przy wymianie łożysk na wale silnika dwusuwowego stosować te z pasowaniem c2 , bo normalne łożysko pomimo " zgodnego" wymiaru nie wytrzyma długo

_________________
jack

Witam . Otrzymałem silnik zaburtowy "BETEPOK.
Na tabliczce znamionowej umieszczony jest napis "BETEPOK -123".
Na pokrywie silnika natomiast napis "elektron 12. Nie jestem pewny czy jest oryginalna.
Stad moje pytania :
Jak rozpoznać czy to jest silnik 8 czy 12 konny.
Czy cewki zapłonowe pasują do obu i jakim trzeba się posługiwać oznaczeniem przy ich zakupie?
czy koło magnesowe jest również takie same w obu przypadkach?
Jezeli byłyby potrzebne fotki umieszcze je w nastepnym poscie
Z powazaniem

Daj fotki.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No proszę .Nie spodziewałem się takiej szybkiej reakcji. Dziękuje przesyłam fotki.
Z poważaniem.

*****

widok pokrywy

*****

widok tabliczki znamionowej

Źle sobie odczytałeś ten napis , prawidłowo to .....- 12 Э
Czyli 12 przy zapłonie elektronicznym.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...