Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 gru 2024, o 13:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 461 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 mar 2011, o 13:51 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
A gdy nie ma relingu to co?
Nie ma rączek, nie ma ciasteczek :)

PS mój pierwszy test opcji szybkiej odpowiedzi, działa jak trza :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2011, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Wy wszyscy jesteście Kuracent? To się już nie dziwię temu wysypowi tematów kuracentowych :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2011, o 18:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
gf napisał(a):
Ponieważ jesteś szalenie dokładny i systematyczny, to tego typu zadanie jest dla Ciebie

Problem w tym, ze Kuracent zupełnie taki nie jest.
Nie dociera do niego złożoność i różnorodność zdarzeń, postaw i układów odniesienia.
Wydaje mi się, że prezentuje szalenie zawężony kąt widzenia...
Coś takiego:
Załącznik:
klapki-na-oczach.jpg
klapki-na-oczach.jpg [ 37.22 KiB | Przeglądane 4276 razy ]

:roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2011, o 18:51 

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 21:08
Posty: 532
Lokalizacja: łowicz
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 18
Widzę jednak oczyma wyobraźni jak starasz się ustalić, którą nogę należy PRAWIDŁOWO postawić jako pierwszą: lewą czy prawą? Robisz ankietę. Zasięgasz opinii ortopedów. Dla pewności ustalasz czy na półkuli południowej nie trzeba zmienić kolejności. Pytasz: jak Wy to robicie? Dlaczego właśnie tak? Co by było gdyby zrobić odwrotnie? I kolejne pytanie: a co jeśli nie mamy jednej nogi? Czy proteza może być uznana za nogę? Jeśli tak, to za którą? Dlaczego? Jeśli nie, to co robić? Jeśli nic nie robić, to może noga niepotrzebna? Ale czy również druga? Czy na pewno? Czy próbowaliście stawiać obie nogi na raz? Jeżeli tak, to czy nadal tak postępujecie

Kapitalny tekst

_________________
Marek Gruhn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2011, o 10:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Etam
Kuracent, przestań mamlać. Siadaj i płyń. Chcesz do Kłajpedy? Płyń do Kłajpedy. Chcesz z regulaminem? Płyń z regulaminem.
Każdy uprawia takie żeglarstwo jakie lubi. Nawet jeśli inni tego nie rozumieją :)
Ja na przykład lubię bez regulaminów i tak tez pływam :)
W tym roku wybieram sie do Kłajpedy, ale może wyjść z tego Karlskrona :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2011, o 23:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):

Straty/koszty wynikające z różnic kursowych, to (dla mnie) koszty związane z wymianą PLN-HRK-PLN.
Alternatywą jest zamrożenie gotówki (kun) do następnej wizyty w Chorwacji, która może odbyć się na świętego Dygdy. Złotówki zamienione na euro mogę wydać przy okazjo wizyty w jednym z 17 państw, kuny w jednym.



Kurczę! Marek! Właśnie chciałem napisać o inspiracjach żeglarskich a tymczasem dodałeś mi kolejny temat. I to spełniający moje kryterium ważności: 'pomoże co najmniej jednemu żeglarzowi'.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 00:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Czeka mnie ciężki weekend. 'Muszę' być 8h. w sobotę na WiW. Potem SIZ. I znów 7h. w niedzielę na WiW.

Nic dziwnego, że postanowiłem odpuścić forum i po prostu zdobyć kondycję i pójść na pływalnie. Nieopacznie wziąłem 'Żagle'. Nieopacznie poruszałem się w drodze głównie po centrum. I widziałem reklamy. I co?

Kilka nowych tematów. Nawet chyba nie zdążę wszystkiego zacząć dziś.
1. Szaniawski 'Żeglarz'.
2. Dziennikarze popierają 'Samoster'.
3. NE/NW Passage - czy chcesz?
4. Żeglarze są mężczyznami. :-(
5. P-20 w nie-morskich krajach UE czyli w niektórych krajach EU mają też przechlapane.
6. Nikt nie chce dać alternatywnego systemu patentów. No cóż. Nie ma wyjścia. Jedyną osobą, która może dać całościowy projekt - jestem ja. Z całą pewnością:
* brak obowiązkowych szkoleń
* chwilowo trzeba pogodzić się z 7,5m. bezpatenciem
* system nieobowiązkowych certyfikatów kompetencji z międzynarodową konkurencją
* płaski system obowiązkowy z niewielkimi wymaganiami

I dokładnie tak przedstawię to w Ministerstwie Sportu w poniedziałek o 0815.
Chyba, że macie inne konstruktywne propozycje uściślające?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 00:22 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuracent napisał(a):
Czeka mnie ciężki weekend. 'Muszę' być 8h. w sobotę na WiW. Potem SIZ. I znów 7h. w niedzielę na WiW.
Zatrudniłeś się tam? :)
Kuracent napisał(a):
Kilka nowych tematów. Nawet chyba nie zdążę wszystkiego zacząć dziś.
Dasz radę! Kibicuję i czekam :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 00:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kuracent napisał(a):
/cut/
* płaski system obowiązkowy z niewielkimi wymaganiami

I dokładnie tak przedstawię to w Ministerstwie Sportu w poniedziałek o 0815.
Chyba, że macie inne konstruktywne propozycje uściślające?

Tam zawsze przedstawiaj jedną sprawę na raz.
Inaczej nie rozumieją...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Kuracent
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 00:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
gf napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Czeka mnie ciężki weekend. 'Muszę' być 8h. w sobotę na WiW. Potem SIZ. I znów 7h. w niedzielę na WiW.
Zatrudniłeś się tam?


wczesniej pisałeś, że targi 'powtarzają się'. Nie ma co oglądać. Nie ma czego słuchać.
Nie zgadzam się z tą opinią. Pomińmy super kabaret dzisiaj o 1215 (patenty kajakarzy). Normalnie zapłaciłbym 50-80 PLN a tu w cenie biletu ok. 15 PLN. :-)

Ale inne tematy są też ciekawe. Podejście kajakarskie. Podejście nurkowe. Podejście wędkarskie. To wszystko ciekawe.

Ale przede wszystkim żeglarstwo: choćby 3h. warsztaty nawigacyjne. Prelekcje o mapach elektronicznych. Ubezpieczenia żeglarskie - 8 przyczyn wypadków.
No i "Ruda" podpisuje książki.

Z całą pewnością muszę skrócić rozmowy ze znajomymi, których spotkam. Z całą pewnością nie zaliczę wszystkich fajnych prelekcji.

No i w tym roku jest wyjątkowo dużo fajnych premier książek żeglarskich.
W 15h. nie da się obejrzeć wszystkiego. :-(

No a w wolnych chwilach chciałbym zachęcić odwiedzających targi do rejsu pagaj.pl a zwłaszcza etapu Reykjavik - Dublin.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 01:05 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja nie przeczę, że na targach dużo się w ogóle dzieje, ale mnie np. ani nurkowanie, ani wędkarstwo nie interesuje.

Na warsztaty bym poszedł, czemu nie, ale mam podejrzenie graniczące z pewnością, że
a) będzie tam dziki tłum ludzi i w najlepszym razie w kącie na stojąco będzie można coś zobaczyć;
b) warsztaty są 3 godzinne, więc wiele się nie nauczy;
c) to są takie "popularnonaukowe" z cyklu dla każdego - w tym dla ludzi, którzy nigdy o
nawigacji nie słyszeli. Będą kompletnie od zera, łącznie z tym co to południk i czym się różni od równoleżnika.

W związku z tym efektywniej spędzę te 3 godziny i więcej się nauczę jeśli poczytam bardziej ambitną literaturę, bo pojęcie siatki geograficznej znam :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 01:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
gf napisał(a):
J

b) warsztaty są 3 godzinne, więc wiele się nie nauczy;
c) to są takie "popularnonaukowe" z cyklu dla każdego - w tym dla ludzi, którzy nigdy o
nawigacji nie słyszeli. Będą kompletnie od zera, łącznie z tym co to południk i czym się różni od równoleżnika.

W związku z tym efektywniej spędzę te 3 godziny i więcej się nauczę jeśli poczytam bardziej ambitną literaturę, bo pojęcie siatki geograficznej znam :)


Widzisz! To nie do końca o to chodzi.
Grzesiek! Na litość! Doskonale wiem, że nie potrzebujesz takiej prostej wiedzy.
Ty mnie też znasz. Wiesz, że może czegoś się dowiem nowego - ale zapewne też niewiele.

Ale popatrz na to szerzej! Wiesz dobrze, że RYA robi dużo dobrego w tym pewne rzeczy bezpłatnie, część płatnie. Dba o propagowanie wiedzy, bezpieczeństwo żeglugi itd.

Jesteś 'legalnym' członkiem 'Samosteru' czyli w moim przekonaniu takim mini-RYA.
Ludzie związani z pl.rec.zeglarstwo, 'Samosterem', zegluj.net, sailforum itd. organizują wtorkowe warsztaty żeglarskie w Korsarzu.

Trwają one 60-90 minut. Fajnie jest zobaczyć jak robią to inni. Albo spójrz na to jeszcze inaczej. Zapewne na swoich rejsach chętnym załogantom mówisz o nawigacji. Pewnie dyskretnie podsycasz takie zainteresowania. I zapewne cieszysz się, że niektórzy/wszyscy łykają to. Czyż nie warto spojrzeć na takie szkolenia 'z zewnątrz'. Może ktoś zada 'głupie' pytanie. To będzie też pouczające.

A może dojdziemy do wniosku, że niektóre warsztaty muszą trwać np. 240 minut zamiast 60? Albo powinny być 3-częsciowe?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 01:49 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ależ ja nikogo nie zniechęcam do uczestnictwa w tych warsztatach, tylko konstatuję, że pewnie ktoś kto dwa słowa o nawigacji już słyszał niewiele ciekawego się tam dowie. Salka w hali targowej gdzie jest głośno, ciasno, a grupa ćwiczeniowa liczy 80 osób to są kiepskie warunki do nauki. Popatrz na normalne kursy: grupy po 6-10 osób max, każdy z przyborami nawigacyjnymi i osobną mapą rozłożoną szeroko na stole, możliwość skupienia się na ćwiczeniu i zadania pytania prowadzącemu, który indywidualnie może podejść do każdej osoby. Warsztaty targowe to raczej taka pół-reklama firmy prowadzącej i zachęcenie, zaciekawienie tematem.

Mój czas jest ograniczony, nie mam wolnych weekendów. O ile na typowe warsztaty nawigacyjne chętnie bym się wybrał, żeby się nauczyć, poćwiczyć i odświeżyć wiedzę, to podejrzewam, że te targowe się czasowo nie opłacają. Ilość przekazanej wiedzy w ciągu tych trzech godzin będzie niewielka. Jeżeli masz tyle czasu, żeby dwa dni spędzić na targach, to pozostaje mi tylko pozazdrościć :)

A że wtorkowe warsztaty powinny być dłuższe? Pewnie! w 90 minut można przekazać zaledwie wstęp do jakiegoś tematu albo naprawdę wąskie zagadnienie. No i nie są to jednak kursy w prawdziwym tego słowa znaczeniu :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 02:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Jest już późno.
Dlatego w miarę krótko: w 99,99% zgadzam się z Tobą.
Byłoby z resztą dziwne, gdyby było inaczej.
Jesteśmy rozsądni. Popieramy samokształcenie. itd.

Też uważam, że typowe warsztaty są lepsze. I byłem na na 2-dniowych DOBROWOLNYCH płatnych nawigacyjnych a także meteo i paru innych.

Ale warto popierać także jakiekolwiek szkolenia. Nawet start 60-minutowy.

A przy okazji inspiracji. Warto rozmawiać. Tym razem Ty mnie zainspirowałeś.

Może warto robić warsztaty po-Tawerniane? Czyli godzinny wykład nagrywany na video.
A potem ćwiczenia, pytania, odpowiedzi w necie?

pzdr,
Andrzej kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 02:16 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Można o tym pomyśleć - może zapytać uczestników we wtorek?

Późno już, więc wracam do pracy i.., do dzisiaj! :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
I co najgorsze ani w morskim, ani w stołówkowym regulaminie nie wiadomo jakiego punktu brakuje a od niego zależeć może życie.
W stołówkowym musi być:
- Jedzenie ryb ościstych wymaga uprzedniego sprawdzenia ostrości wzroku i doboru właściwych okularów w celu wypatrywania ości i eliminacji ryzyka zadławienia się nimi.
- Osoba spożywająca niebezpieczne potrawy (jak np. ościste ryby) musi zostać wstępnie przeszkolona i zaakceptowana przez kierownika stołówki.
...
- Rzucanie skórek po bananach na podłogę jest ściśle zakazane, a ujawnione przypadki będą karane śmiercią w trybie doraźnym.
...

Wszystko się da skodyfikować, a jak się nie da, to i tak wina będzie po stronie użytkownika stołówki. :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 10:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
robhosailor napisał(a):
- Jedzenie ryb ościstych wymaga uprzedniego sprawdzenia ostrości wzroku i doboru właściwych okularów w celu wypatrywania ości i eliminacji ryzyka zadławienia się nimi.
- Osoba spożywająca niebezpieczne potrawy (jak np. ościste ryby) musi zostać wstępnie przeszkolona i zaakceptowana przez kierownika stołówki.


Kiedy ryba zaczyna być "rybą ościstą"? Należało by chyba powołać specjalną komisję przy kierownictwie stołówki, która będzie to określała. Jak będzie wyglądało to orzekanie? Jednorazowo dla danego gatunku? Czy też każdorazowo dla dostarczonej partii ryb?

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 10:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Olek napisał(a):
robhosailor napisał(a):
- Jedzenie ryb ościstych wymaga /.../


Kiedy ryba zaczyna być "rybą ościstą"? Należało by chyba powołać specjalną komisję przy kierownictwie stołówki, która będzie to określała. Jak będzie wyglądało to orzekanie? Jednorazowo dla danego gatunku? Czy też każdorazowo dla dostarczonej partii ryb?
Trzeba opracować i zatwierdzić procedury, oraz odpowiedni regulamin określania ryb, jako ościste - przecież to wiadomo.

Z kurczakami to samo - znane są przypadki śmiertelnego zadławienia kością z kurczaka! Kompot ze śliwek też bywa niebezpieczny (pestki!!!).

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
robhosailor napisał(a):
znane są przypadki śmiertelnego zadławienia kością z kurczaka

znaczy się należy wymagać orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do jedzenia kurczaków (najlepiej trzech od laryngologa, gastrologa i neurologa)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 10:48 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Kuracent napisał(a):
4. Żeglarze są mężczyznami. :-(


Bogu dzięki :D

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Leszczyna napisał(a):
Kuracent napisał(a):
4. Żeglarze są mężczyznami. :-(


Bogu dzięki :D
A żeglarki to w 100% kobiety, co mnie też cieszy. :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Olek napisał(a):
robhosailor napisał(a):
znane są przypadki śmiertelnego zadławienia kością z kurczaka

znaczy się należy wymagać orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do jedzenia kurczaków (najlepiej trzech od laryngologa, gastrologa i neurologa)
Wraz z obowiązkowym certyfikatem kompetencji, niesłusznie zwanym, w minionej epoce, patentem, lub stopniem...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 11:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
robhosailor napisał(a):
A żeglarki to w 100% kobiety, co mnie też cieszy. :lol:


To nie podlega dyskusji:D a z tymi facetami to różnie bywa...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 11:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Katrine napisał(a):
robhosailor napisał(a):
A żeglarki to w 100% kobiety, co mnie też cieszy. :lol:
To nie podlega dyskusji:D a z tymi facetami to różnie bywa...
Masz kogoś szczególnie na myśli?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 11:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
robhosailor napisał(a):
Masz kogoś szczególnie na myśli?


Tak:D Miałam na jachcie niegdyś takiego jednego "wilka morskiego":D Maaaasakra.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Katrine napisał(a):
Tak:D Miałam na jachcie niegdyś takiego jednego "wilka morskiego":D Maaaasakra.
Mężczyzna inaczej?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 11:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
robhosailor napisał(a):
Mężczyzna inaczej?


Nie no był mężczyzną jakby nie patrzeć-wszak sam nazywał siebie "wilkiem morskim":D

Ciężko bardzo mi się z nim współpracowało....Oj bardzo. Boże uchowaj mnie od takich mężczyzn. Z takim jak on ego :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17208
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4334
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Katrine napisał(a):
Nie no był mężczyzną jakby nie patrzeć-wszak sam nazywał siebie "wilkiem morskim":D

Ciężko bardzo mi się z nim współpracowało....Oj bardzo. Boże uchowaj mnie od takich mężczyzn. Z takim jak on ego :P
Myślałem, że chodziło o to, że był zniewieściały, ale teraz już nic nie wiem... :roll:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2011, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
robhosailor napisał(a):
Myślałem, że chodziło o to, że był zniewieściały, ale teraz już nic nie wiem... :roll:


Może to i lepiej:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 mar 2011, o 09:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Kuracent napisał(a):
Nie przypadkowo w tytule dałem tytuł kultowego dzieła Lenina - 'Szto diełat?'
A skąd wiesz, że dałeś tytuł Lenina a nie Czernyszewskiego? :D
PS. To się czyta "szto", pisze sie jednak "czto" :wink:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 461 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL