Znajomy (także wielu uczestników naszego forum:) poszukuje jachtu - chce kupić solidny, stalowy, gotowy do drogi, 14-16 metrowy cruiser. Koniecznie od Polaka lub od polskiej firmy!

Internet już jest przejrzany, to ogłoszenie wysyłam nie po to, żeby dostać link do ogłoszenia o sprzedaży! Chodzi raczej o kontakty osobiste - może ktoś wie, że znajomy/kolega nosi się z zamiarem sprzedaży jachtu.
Byłbym wdzięczny za tego typu informacje.

PW jest najlepszą formą komunikacji

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie za bardzo rozumiem, czemu już na wstępie ograniczać się do mniej niż ~0.1% dostępnych jachtów...
Jachty takie, jak opisane powyżej występują w Polsce śladowo, na sprzedaż nie są wystawiane niemal nigdy. A w stanie "gotowy do drogi" - to chyba jeszcze nikt nigdy nie sprzedawał..., przynajmniej od kilkunastu lat

Domyślam się, że z tym kupnem od Polaka czy polskiej firmy to chodzi o jakieś rozliczenia, podatki czy inne Vaty, ale przecież kupując z innego kraju UE nie ma specjalnej różnicy. Za to czasem są do wzięcia zbliżone do opisu jachty!
Natomiast w Polsce to (w przeciwieństwie do Holandii czy Niemiec...) żadnej prawdziwej jachtowej okazji w typie "jacht wyprawowy" nie oczekiwałbym i nie szukałbym... Bo chyba nie o jakiejś 30-letniej, rabunkowo eksploatowanej Jotce mowa...

Anyway - w jednej zabitej deskami marinie w mało żeglarskim Peterhead podobnych do opisanego jachtów na sprzedaż były 2 egzemplarze w ciągu dwu lat.
W Górkach Zachodnich na sprzedaż nie było w tym czasie żadnego...
Za to była prawdziwie wyprawowa Selma.
Kupiona na Gibraltarze...
I nawet była "gotowa do drogi" - po kilku miesiącach remontowej orki!
Może te luźno podane acz powiązane ze sobą fakty posłużą komuś za podpowiedź...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zgadzam się z Jaromirem. Ale jedna uwaga - od Polaka, nie wyłącza zbytnio niczego.. Nie pamiętam miejsca poza granicami Najjaśniejszej gdzie bym nie wpadła na Polaków...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Tak mi się nawinęło, jachcik 14m, nie spełnia warunku "od Polaka" ale jakiś taki szczególnie solidny i sympatyczny wydał mi się.
Dołożyć ogrzewanie - i jest jacht wyprawowy!
BTW - jeżeli blachy mimo wieku w porządku to ze względu choćby na zawartość spisu wyposażenia uważam, że cena jest ciekawa - na poziomie kiepskiej kawalerki w Trójmieście
http://www.theyachtmarket.com/boats_for ... logview=no

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Marek, to widziałeś? - http://www.noodi.pl/helius.html - niestety nie gotowy do drogi.

Witam.
Takie małe OT przepraszam,jak się obsługuje ten drugi sztag http://moto.allegro.pl/jedyna-taka-supe ... 67559.html
Czy w czasie obsługi tego pierwszego żagla odpina się ten mniejszy sztag ( baby }

Takie drobne pytanko i szybka lakoniczna odpowiedź coby nie zakładac nowego postu

_________________
Marek Gruhn

Link się połamał.

http://moto.allegro.pl/jedyna-taka-supe ... 67559.html

*****

To jest link z postu Leszczyny nie wiem dla czego nie chce się skopiować?

_________________
Marek Gruhn

Nie odpina się, zwrot wykonuje się po przez rolowanie żagla przedniego. Gdyby na baby sztagu nie było rollera to można by go odpinać i wykonywać normalne zwroty.

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

OK. rozumie że normalną zmianę halsu na baby to nie problem ,natomiast przy normalnym sztagu -przednim przerzucenie sztaksla przedniego było by problemem przecież nie przejdzie przez baby? czyli aby zmienić hals należy za każdym razem rolować żagiel przedni?

_________________
Marek Gruhn

Dokładnie. W żegludze długo dystansowej czy rekreacyjnej to nie problem a nawet może być zaletą jeśli ma się nie wykwalifikowaną załogę.

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

ok super dzięki..

_________________
Marek Gruhn

Ja tak skromnie w kwestii jachtu z linku - Helius, taki jacht tu we Włoszech pływa w czarterze w kosmicznych cenach -obłożony przez całe wakacje, wnętrze pozostawia wiele życzenia - np. kibelek za fruwającą zasłonką, zgniłe, zapadające się podłogi, itd.
pozdrowienia, Ania Świrczak /podpisuję , bo Pan Jaromir jest tu obecny/